Zmiany w sądownictwie są fragmentem zmian kultury życia publicznego. Na dobre i na złe.
Internetowy dostęp do informacji z dziennika ucznia, danych medycznych czy z sądowych postępowań, otwiera całkiem nowy wymiar możliwości społecznej kontroli jakości administracji publicznej.
Otwiera możliwości, ale też grozi czarnym scenariuszem dla wolności, kiedy kontrolę tą przejmie centrum sterowania naszym życiem. I nie będzie ono leżało w Kraju nad Wisłą.
Podjęcie takiej debaty wymaga wiedzy, wizji i wiary w sens cyfrowego humanizowania gospodarowania (począwszy od kultury gospodarowania w domu).
Póki co cicho wszędzie, głucho wszędzie.
Tylko Wolne Sądy szukają ze świeczką Nowego Króla dla Polski.
Społeczeństwo inwestorów
Od urodzenia praktyk przedsiębiorczości.