Zmiany w sądownictwie są fragmentem zmian kultury życia publicznego. Na dobre i na złe.

Potrzeba społecznej debaty i obywatelskiej aprobaty dla reformy sądownictwa ma takie samo źródło jak potrzeba społecznej debaty i aprobaty dla zmian w systemie edukacji czy ochrony zdrowia. Tą współną przyczyną jest proces elektronizacji usług społecznych.

Internetowy dostęp do informacji z dziennika ucznia, danych medycznych czy z sądowych postępowań, otwiera całkiem nowy wymiar możliwości społecznej kontroli jakości administracji publicznej.
Otwiera możliwości, ale też grozi czarnym scenariuszem dla wolności, kiedy kontrolę tą przejmie centrum sterowania naszym życiem. I nie będzie ono leżało w Kraju nad Wisłą.

Podjęcie takiej debaty wymaga wiedzy, wizji i wiary w sens cyfrowego humanizowania gospodarowania (począwszy od kultury gospodarowania w domu).

Póki co cicho wszędzie, głucho wszędzie.

Tylko Wolne Sądy szukają ze świeczką Nowego Króla dla Polski.
 
 
 
----
Zdjęcie z Krakowskiego Rynku 18.12.2019 z serwisu Gazety Krakowskiej.